Miało być 4000 kalorii, ale
zdecydowałem, że teraz zredukuję nadmiar tkanki tłuszczowej spowodowanej
moim złym nabijaniem kalorii. Jeden krok w tył, a potem dwa do przodu.
Stosuję teraz redukcję i po każdym treningu około 30min biegu.
Waga spadła do 72kg. Obwody bez większych zmian oprócz pasa w którym 2 cm mniej znów.
Świadczy to o tym, że trochę tłuszczyku się spaliło.
Przez jeden tydzień byłem przeziębiony, więc odpuściłem sobie trening, żeby porządnie się wykurować.
Kolejny cały miesiąc dalej redukcja.
Liczę, na to, że wiosna w końcu nadejdzie i będzie można pobiegać na dworze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz